LKS Szaflary II – Gorc 2:1!

LKS Szaflary II – Gorc 2:1!

Przegrywamy wygrany mecz! Nic tak nie boli jak porażka w pojedynku w którym rywalizacja miała jednostronny przebieg, a przeciwnicy zaledwie kilka razy dotarli pod bramkę Syjuda. Okazuje się, że można wygrać mecz nie strzelając na bramkę a zaledwie kopać w jej kierunku. Tak też straciliśmy obydwa gole w 56 i 82 minucie, kiedy piłka wpadała za koszulkę naszego golkipera po przypadkowych zagraniach. A zaczęło się obiecując bo już w 13 minucie mieliśmy karnego po faulu na Kubie Piszczku. Niestety Krystiana Hasiora wyczuł bramkarz i jedenastka nie została wykorzystana. Przez cały czas trwał napór Gorca ale wymiernych efektów nie było. Gospodarze dowieźli 0:0 do zakończenia połówki, choć mogliśmy ukuć ze trzy bramki. W 51 minucie nastąpiło otwarcie wyniku po składnej akcji, którą zaczął prawą stroną Piotrek Grzywnowicz podając do Hasiora. Hasior wrzucił piłkę w pole karne, która po ręce obrońcy Szaflar trafiła pod nogi Kuby Piszczka. Sędzia zastosował korzyść a Kuba nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. Potem mimo wielu sytuacji futbolówka jak zaczarowana omijała słupki Szaflar. Z kolei gospodarze koncentrując się na obronie zdołali parę razy przenieśli ciężar gry na naszą połowę i co najważniejsze zrobili to skutecznie. Kuriozalne bramki wyprowadziły miejscowych na prowadzenie, którego nie oddali do końca. Nieskuteczność oraz dwie bramki cytując ławkę „z dup…” pozbawiły nas 3 punktów. Szkoda – gramy dalej!