Gorc Ochotnica – Spisz Krempachy 3:2!

Gorc Ochotnica – Spisz Krempachy 3:2!

Gorc Ochotnica – Spisz Krempachy 3:2 (0:2)!
W sobotni podwieczór piłkarze obydwu ekip zafundowali kibicom dużo emocji. W pierwszej odsłonie kilka zasiadających na trybunach osób przyjezdnych było w wyśmienitych nastrojach ponieważ gracze Spisza zaskoczyli Gorca i do przerwy prowadzili 0:2. Już w przerwie padło z ust rywali, że będą mieli udany weekend. Trochę przedwcześnie! Podstawy ku temu jednak były bo nasi gracze nie mogli wejść w mecz, a nawet gorzej bo błędach i to szkolnych w 10 i 28 minucie tracimy frajerskie bramki. Gdyby ścisnąć pierwszą połowę to uroniłoby się zaledwie kilka kropel dobrej gry. W przerwie nawet nie zeszliśmy do szatni i dobrze bo ten czas był optymalnie wykorzystany przez trenera aby przywrócić drużynę do pionu. I to się Łukaszowi Zwolińskiemu udało. Za co brawa! Druga odsłona to koncert – heroiczna walka, dużo walki, poświęcenia, udanych zagrań i przede wszystkim gole. Te padały szybko – już w 47 m. Darek Tokarczyk dostał podanie prawym skrzydłem i wrzucił piłkę w pole karne – trochę szczęśliwie bo na spinę z bramkarzem ale Kuba Piszczek umieszcza futbolówkę w bramce rywali (mamy 1:2). Zaraz potem w 50 m. znakomite dośrodkowanie z wolnego Krzyśka Zająca. Głęboki lob na drugi słupek – piłka odbija się od Piotrka Grzywnowicza i szczęśliwe dociera do Krystiana Piszczka, który wbija piłkę na 2:2. Warto podkreślić, że w drugiej połowie Gorc dominował w każdym elemencie gry. Goście byli wyraźnie zaskoczeni. Pojawiły się w ich wykonaniu błędy i na tyle nerwowa gra, że jedyną akcję bramkową mieli w doliczonym czasie gry, kiedy po mocnym strzale udanie na róg sparował Hubert Dłubacz. Na szczęście w 76 minucie Krzysiek Zając obsłużył prostopadłym podaniem Darka Tokarczyka. Piłka spadła za kołnierz obrońcy i nasz skrzydłowy stanął oko w oko z golkiperem gości. W pełnym biegu podciął piłkę, która ponad bramkarzem tuż pod porzeczką wpadła do bramki Spiszan na 3:2. Tym pięknym golem udowodnił, że mija go pech bo w 60 i 72 minucie dwukrotnie uderzał piłką z główki w poprzeczkę – praktycznie w ten sam punkt. Okazji było więcej – na uwagę zasługuje sytuacja w której piłka z rzutu wolnego bitego w 67 m. przez Zająca „tańczyła w polu karnym” , po sporym zamieszenia Krystian Piszczek kieruje ją jednak słupek!
Trzeba przyznać, że nerwy krążyły wokół i na samym boisku do ostatniej minuty bo przewaga jednej bramki różnie się kończy. Nie mniej jednak gra Gorca w drugiej połowie napawa
optymizmem, co również brawami okrasili kibice!
Na 20 lecie założenia Gorca zaprezentowaliśmy się w nowych żółto – niebieskich strojach - to tak dla upamiętnienia jubileuszu!
Miło nam także powitać w drużynie Macieja Wybraniec. Nowy nabytek przyszedł do nas z Sokolicy Krościenko i zaliczył pierwsze 45 minut w Gorcu. Życzymy powodzenia!
Skład: Hubert Dłubacz, Maciek Wybraniec (46. m. Piotr Sokołowski) , Dominik Brzeźny, Rafał Ziemianek, Łukasz Brusiński, Krystian Piszczek (zm. 70. Kuba Kędzierski ), Darek Tokarczyk, Krzysztof Zając, Jan Brzeźny (zm. 46 m. Piotr Grzywnowicz), Rusnak Paweł, Piszczek Jakub (zm. 85 m. Bogusław Dłubacz). W odwodzie pozostał także Piotr Wójciak.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości