Gorc wywozi punkt z Lipnicy.

Gorc wywozi punkt z Lipnicy.

W Lipnicy rozegrano mecz o tzw. sześć punktów. Po pierwszej połowie gospodarze byli cali w skowronkach, prowadząc 4:2. Gole padły w pierwszych 30 minutach. Zapomniano jednak, że mecz trwa 90 minut plus to co doliczy arbiter. Doliczył 3 minuty i właśnie w niej goście przeprowadzili akcję na wagę jednego punktów.

Babia Góra Lipnica Wielka – Gorc Ochotnica 4:4 (4:2)
0:1 Polak (Hasior) 2
1:1 T. Lach (Węgrzyn) 3 głową
2:1 G. Skoczyk (T. Lach) 14
3:1 T. Lach (G. Skoczyk) 17 głową
4:1 M. Mikłusiak (T. Lach) 20
4:2 Polak ( Lizoń) 27
4:3 Polak (Lizoń) 48
4:4 Hasior 90+3

Sędziował: Czesław Żądło.

Babia Góra: Ł. Bandyk – Lichosyt (Paweł Lach), Dyrda (46 Moniak), Węgrzyn, Pawlak, S. Skoczyk, Dziadoń, Piotr Lach, T. Lach, G. Skoczyk, M. Mikłusiak.

KS Gorc: Wójciak ( 46 Janiarczyk) – Ziemianek, Brusiński, K. Jurkowski, Chryczyk, Giemzik, Wiatr, Lizoń, Bożyk, Hasior, Polak.

Prezentacja Graficzna Składu KS GORC:


 

Piłkarze rozstrzelali się w pierwszych dwóch kwadransach padło sześć goli. – Umówiliśmy się, że jak w sumie będzie 12 goli, to przerywamy mecz – żartował Franciszek Skoczyk. Mógł być zadowolony, bo to jego zespół zdobył o dwa gole więcej. Niestety po zakończeniu meczu już nie był we dobrym nastroju. Siarczyście zaklął, bo jego zespół stracił dwa punkty w 3 minucie doliczonego czasu gry, z ostatniej akcji.
 

Momenty były
2 GOL! 0:1 – zagranie Hasiora z lewej strony wzdłuż pola bramkowego i Polak pakuje futbolówkę do pustej bramki.
3 GOL! 1:1 – crossowe podanie z własnej połowy na 5 metr do T. Lacha, który głową skierował piłkę do siatki.
14 GOL! 2:1 – T. Lach ogrywa obronę, zagrywa do G. Skoczyka, który z najbliżej odległości pakuje piłkę w przeciwległy róg.
17 GOL! 3:1 – 30- metrowe podanie na długi słupek i T. Lach głową trafia w okienko.
20 GOL! 4:1 – T. Lach głową przedłużył piłkę do M. Mikłusiaka wybita z obrony, a ten w pojedynku jeden na jeden technicznym strzałem posłał piłkę do bramki obok wybiegającego golkipera.
27 GOL! 4:2 – podania długie za obronę, bramkarz podczas wybiegania do futbolówki minął się z nią, do bezpańskiej piłki podbiegł Polak i skorzystał z prezentu.
47 – Hasior przegrał pojedynek jeden na jeden z bramkarzem.
48 GOL! 4:3 – Polak pokonał Ł. Bandyka strzałem z 16 metrów po ziemi.
61- po strzale Moniaka obrońca gości wybił piłkę z linii bramkowej.
88 – Jurkowski za sytuację ratunkową, faulował T. Lacha wychodzącego na pozycję sam na sam, ujrzał czerwoną kartkę.
90+3 GOL! 4:4 – po rzucie rożnym powstało spore zamieszaniu pod bramką gospodarzy i Hasior z metra trafił do bramki.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości